Camponotus herculeanus

Camponotus herculeanus ant3d

Camponotus herculeanus – Gmachówka cieśla

Dzisiaj porozmawiamy o drugich co do wielkości mrówkach w Polsce. Ponadto jest to gatunek, który ma bardzo widoczne kasty, przez co jest jeszcze bardziej ciekawy. Domyślacie się już o jakie mrówki chodzi? Są to oczywiście Camponotus herculeanus. Jeżeli chcecie się dowiedzieć więcej o tym gatunku, zapraszamy do lektury.


Krótka charakterystyka

Pochodzenie

 

Camponotus herculeanus rozmieściły się po niemal całej Europie. Ponadto można je spotkać na wschodniej części krainy geograficznej zwanej Palearktyką. W naszym kraju zamieszkują przede wszystkim lasy iglaste. Gniazdują w przeważnie spróchniałych drzewach. Szczególnie lubią: jodły, świerki, sosny.


Rozmiar

Królowa:  15 – 18 mm,
Robotnice: 4 – 12 mm,
Jak widać różnica w rozmiarze robotnic jest dosyć duża, ale o tym później.

Żywienie

Ulubionym daniem i podstawą diety Camponotus herculeanus jest białko i miód. Białko dostarczamy podając kolonii owady karmowe. Miód powinien być dostarczany regularnie. Rodzaj miodu nie ma znaczenie, ważne aby był naturalny. Dietę można urozmaicić: owocami, mięsem czy jajkiem.


Forma koloni

Oliginiczność – tą zasadą kierują się Camponotus herculeanus. W gnieździe  może znajdować się więcej królowych, jednak wybierają one różne części gniazda. W warunkach hodowlanych jest to  trudne do spełnienia i spotyka się zazwyczaj kolonie z jedną królową.


Podział na kasty

W kolonii Camponotus herculeanus podział na kasty jest wyraźnie widoczny. Wyróżnia się podkasty: piastunki, zbieraczki i żołnierzy. Każda podkasta ma określone zadania w kolonii.


Hibernacja

Gmachówka cieśla dziko występuje w Polsce. Kolonia często popada w stagnację. Oznacza to tyle, że mrówki te muszą przejść okres zimowania. Aby hibernacja przebiegła pomyślnie należy włożyć mrówki do lodówki na 2,5-3 miesiące. Mróweczki w tym czasie odpoczną i regenerują się po przepracowanym roku.


Ogrzewanie

Camponotus herculeanus tak jak wcześniej wspomniałem, żyje w naszym kraju. Wiemy już, że nasze rodzime gatunki nie wymagają ogrzewania w hodowli. Optymalna temperatura dla Gmachówek to 22-24°C. Ogrzewanie nie zaszkodzi, a jedynie może przyspieszyć rozwój kolonii.


Gniazdo

Na początku warto wspomnieć, że gatunek ten jest sucholubny. Nie wymaga dużej wilgotności. Dodać należy też, że w naturze najczęściej gniazdują w drzewach. Wniosek jest prosty. Najlepsze będzie gniazdo drewniane lub korkowe. Oczywiście inne materiały też się nadają, takie jak: akryl, 3D, beton, gips. Należy pamiętać, że Camponotus herculeanus, mimo że lubią suchość to, do życia potrzebuje wody. Należy ją zapewnić kładąc na arenie probówkę lub poidełko z wodą.

Eleganckie drewniane gniazdka można znaleźć w naszym sklepie -klik-


Uwagi od autora

Camponotus herculeanus jest gatunkiem wolno rozwijającym i często zapadającym w stagnację. Dlatego są to mrówki polecane dla cierpliwych.

Podsumowując, jeżeli nie przeszkadza ci powolny rozwój kolonii, oraz lubisz duże mrówki, to ten gatunek są dla ciebie. Większa kolonia niesamowicie będzie się prezentować w jakimś fajnym gnieździe, a ich obserwacja będzie niesamowicie ciekawa.

I kolejny raz Kamil Stajniak udostępnił nam fotkę – https://ant-photo.eu/

A tutaj prywatna kolonia Marcina Kollera, który zgodził się udostępnić materiały 🙂 Jego stronę znajdziecie tutaj (oraz więcej ekstra mrówek) – https://mrowki.eu.org/
 

Autor: Filip i Dawid


Podobne wpisy z tej kategorii

8 komentarzy do “Pheidole spp. – maluchy z charakterem

  1. Bardzo mi się podoba ta strona! Posiadam Camponotus nicobarensis. Zawsze mogłem wejść na tą strone i sprawdzić co jedzą, jak są podzielone na kasty itp. itd. POLECAM!

  2. Dobry post

  3. Camponotus fallax występuje w całej nizinnej Polsce i jest pospolity, tylko rzadko obserwowany ze względu na skryty tryb życia 😉

  4. Coś niesamowitego jak można to hodować.

  5. posiadam camponotus vagus i to dobre 🐜 mrówki

  6. mam takie mrówki są dobre i miłe ale zbyt dużo jedzą

  7. Dzień dobry. Zaczęłam hodowlę ok. Rok temu. Wszystko było pięknie do wczoraj… Królowa umarła. Czy jest jakaś możliwość, żeby uratować resztę kolonii? Czy są skazane na śmierć? Proszę o pomoc.

  8. Moje doświadczenia z monomorium pharaonis są takie, że są bardzo trudne do rozmnożenia i hodowli. Z trzech prób każda zakończyła się niepowodzeniem. A miałem dokładne i realizowane wskazówki od hodowcy, zawsze próbówki z wodą (wata) do tego jajka na twardo i owady. I zamiast się rozmnażać, zawsze padały, po miesiącu, dwóch lub kilku dniach. Zrezygnowałem. bo nie potrafię dokładnie ocenić przyczyny, a nie mogę wykluczyć źródła. Równie dobrze w blokach (w tamtym czasie na pewno) stosuje się cały czas chemię na wszelkie robactwo, może i to spowodowało ich padanie.
    Ale chętnie przygarnę każdą ilość (twolipan@tlen.pl) jak ktoś ma prosze o kontakt.

    A na pytanie „kto to hoduje’ i po co, odpowiedź jest banalnie prosta. Od kilku lat w Polsce do plagi szczurów w dużych miastach dołączyły pluskwy (skąd, każdy wie) I o ile w USA od lat używa ich się właśnie jako naturalnego tępiciela, to w PL namiętnie stawia się na chemie.

    I to chemię nieskuteczną, pluskwa się przyzwyczaja, jaja przetrwają a w bloku realnie nie się tego wytępić. Firmy zarabiają, co jakiś czas zmieniają środki ( na coraz gorsze, bo ekologiczne) i biznes się kręci, ale problem tylko od lat narasta.
    Wystarczy, że zostaną w 1 lokalu i po chwili wracają wszędzie, w dodatku ludzie się wstydzą przyznać a zmusić ich może teraz tylko sąd do dezynsekcji- w efekcie idzie to jak pożar.
    I naprawdę każdy kto miał z nimi do czynienia z największą radością przywita faraonki które zjadają larwy i małe, a tak naprawdę i największe osobniki. Tam gdzie jest faraonka ( a z tego co wiem tylko ona gniazduje w blokach) tam nie ma pluskiew.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.